Podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Smogorzewski zaczął krytykować tak zwaną specustawę deweloperską. Stwierdził, że ma nadzieję, iż nowy parlament uchyli – „tą okropną, obrzydliwą, głupawą, ustawę lex deweloper”. Nie byłoby w tym niczego zdrożnego, gdyby nie to, że to właśnie on i popierający go radni, skrzętnie korzystali ze wszystkich „dobrodziejstw” tej „głupawej” ustawy

Wpłynęła właśnie odpowiedź na interpelację radnego Grabowskiego ws. niebezpiecznego zjazdu ze ścieżki rowerowej przy ul. Kolejowej. Generalnie chodziło o to, że ulica ta ma być remontowana i przy okazji można by zabezpieczyć miejsca, które są szczególnie niebezpieczne. Takim właśnie miejscem jest nieoznakowany w jakikolwiek sposób zjazd ze ścieżki rowerowej wprost na skrzyżowanie ulic Kolejowej i

  Niedawno pisaliśmy, że w budżecie miasta nie ma pieniędzy na rytmikę i angielski w przedszkolach oraz na WF w szkołach. Podobno nie ma ich też na utrzymanie miejskich obiektów sportowych i dlatego trzeba na nie podbierać pieniądze z Budżetu Obywatelskiego. Zresztą, zapewne także z powodu oszczędności, właściwie nie mogą z nich korzystać mieszkańcy, a

Od wczesnej wiosny trwa w mieście zamieszanie z dzikami, które ryją miejskie trawniki w poszukiwaniu pędraków i żołędzi. Prawdopodobnie chodzi o stado lub stada liczące łącznie 30 zwierząt, bo na taką ich liczbę problem oceniają urzędnicy

Trwa przetarg na odbiór odpadów z Legionowa na lata 2024-2025. Dzieją się tam dziwne rzeczy, bo miasto zaplanowało na ten cel najprawdopodobniej „rażąco niski budżet”, czyli niewystarczający na odbiór i wywożenie śmieci z miasta.

Z ostatnich doniesień wynika, że od początku roku szkolnego, w niektórych legionowskich szkołach nie odbywają się zajęcia z wychowania fizycznego. W przedszkolach nie ma natomiast pieniędzy na zajęcia z angielskiego. Nie ma tam również zajęć z rytmiki, a dofinansowanie na ten cel z tzw. budżetu obywatelskiego „przegrało” w zawodach z zakupem tablicy świetlnej do hali sportowej Arena.

Dotarła do redakcji informacja, że jedna z należących do miasta spółek z ograniczoną odpowiedzialnością zamierza kupić teren, który, co prawda jest własnością miasta, ale jego użytkownikiem wieczystym jest obecnie gminna spółdzielnia. Władze miasta też niedawno przebąkiwały, że może użytkowanie tego terenu wykupią, choć same nie wiedziały po co i na co… . Coś wspominano o

Ostatni wrześniowy piknik na Piaskach pokazał, iż nie wszyscy mieszkańcy zasługują na darmowa kiełbaskę. Niestety w naszym mieście są równi i równiejsi. Widocznie nasz włodarz uznał, iż nie ma co fundować mieszkańcom Piasków darmowych kiełbasek, kiedy on w pikniku nie będzie brać udziału

To nie tak miało wyglądać. Wraz z budową nowego układu komunikacyjnego wokół tunelu, Kwiatowa miała zostać odciążona od ruchu pojazdów osobowych, a tunel miał być niedostępny w ogóle dla ciężarówek. Wyszło zupełnie inaczej, czujemy się oszukani. Kwiatowa, ulica spokojnego dotychczas Bukowca, wśród zabudowy jednorodzinnej, stała się arterią, doskonały skrótem z Jabłonny w kierunku Józefowa i

  Podczas obrad Komisji Rozwoju Miasta radny Brański stwierdził, że ma już dość tych ciągłych uszkodzeń powodowanych przez wjeżdżające do tunelu ciężarówki. Wcześniej, jako przedstawiciel władz miasta, zapewniał że będzie to tunel przeznaczony jedynie dla samochodów osobowych, a jego wysokość uniemożliwi wjazd samochodom wyższym niż 3 metry. Dzisiaj te zapewnienia można włożyć między bajki, bo

Wiele osób może zszokować informacja, jaka właśnie wyszła na światło dzienne, że usprawnienie miejskiego monitoringu nie jest dla władz priorytetem. Wielokrotnie słyszeliśmy apele mieszkańców o zainstalowanie kamer w miejscach, gdzie regularnie dochodziło do alkoholowych libacji, dewastacji albo po prostu jest niebezpiecznie. Władze odpowiadały wówczas, że nie ma technicznych możliwości albo pieniędzy na zainstalowanie monitoringu. Rozkładano

Wiele osób może zszokować informacja, jaka właśnie wyszła na światło dzienne, że usprawnienie miejskiego monitoringu nie jest dla władz priorytetem. Wielokrotnie słyszeliśmy apele mieszkańców o zainstalowanie kamer w miejscach, gdzie regularnie dochodziło do alkoholowych libacji, dewastacji albo po prostu jest niebezpiecznie. Władze odpowiadały wówczas, że nie ma technicznych możliwości albo pieniędzy na zainstalowanie monitoringu. Rozkładano