Dogęszczali, dogęszczają i dalej chcą dogęszczać… KRÓTKO I NA TEMAT…

2024-03-13 12:53:46

Kilka lat temu regularnie publikowaliśmy mapy dogęszczania zabudowy w poszczególnych dzielnicach i rejonach miasta. Teraz spotykamy się z pytaniami czytelników, dlaczego tego już nie robimy? Odpowiedź jest bardzo prosta – po prostu już nie warto tego robić!

Maciej Lerman

Nie ma bowiem tygodnia, aby nie było informacji o kolejnej budowie bliźniaków, budynków wielolokalowych czy też osiedla domów w zabudowie szeregowej albo kolejnego bloku. Nie bylibyśmy w stanie za tym wszystkim nadążyć. Z drugiej strony, najwyraźniej publikowane przez nas mapy nie przemówiły do wyobraźni decydentów i nie spowodowały w ich głowach jakiejkolwiek refleksji. Nie docierają do nich argumenty, że takie budownictwo powoduje przestrzenny chaos i obniża komfort życia mieszkańców, nie mówiąc już o innych problemach.

Nie rusza ich to, że życie kolejnej rodziny zamienia się w piekło, w chwili kiedy należący do niej dom z ogródkiem, zostaje nagle otoczony ze wszystkich stron przez szeregowce przypominające wojskowe koszary. Władze nie widzą w tym niczego złego i najwyraźniej nie zamierzają na tym poprzestać. Przy każdej niemal okazji słyszymy z ust obecnego prezydenta, że jego zdaniem mieszkań jest wciąż za mało i że będzie on nadal wspierał takie budownictwo. Zresztą, w tym przypadku, nie rzuca on słów na wiatr. On i wspierający go radni wielokrotnie wydawali bowiem zgody na inwestycje, w ramach specustawy deweloperskiej, które nie były nawet zgodne z uchwalonym przez Gminę planem zagospodarowania przestrzennego.

Co do samego planu to mógłby być on skutecznym narzędziem do zablokowania przestrzennego chaosu i wkraczania zabudowy szeregowej i wielorodzinnej na osiedla domów jednorodzinnych. Potrzebna byłaby do tego jednak wola rządzących, której brakuje. Najlepszym przykładem jest to, że dotychczas byli oni całkowicie głusi na zgłaszane przez mieszkańców w tym względzie problemy i ich protesty. Dodajmy, że plan dla dzielnicy Bukowiec, w którym dzięki mieszkańcom, znalazły się zapisy ograniczające zabudowę wielorodzinną i szeregową nie może zostać uchwalony od 5 lat.

Na domiar złego nic nie wskazuje na to, aby dało się powstrzymać to szaleństwo. Przynajmniej dopóki u władzy będzie ta sama ekipa, która rządzi miastem od ponad
20 lat, a więc prezydent Smogorzewski i popierający go radni. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że nawet kiedy konkretny radny jest prywatnie przeciwko dogęszczeniom, to kiedy prezydent wyda polecenie, wtedy i tak głosuje „tak jak trzeba”…

Maciej Lerman

Komentarze

4 komentarze

  1. Mieszkaniec odpowiedz

    A kogo popiera legionowska PO w wyborach na prezydenta miasta Legionowo? Rozumiem że skoro nie wystawiła swojego kandydata to popiera kandydata współkoalicjanta krajowego czyli Trzeciej Drogi? Dlaczego się do tego nie przyzbają?

  2. tadek odpowiedz

    Moim zdaniem przecież miasto musi się rozwijać a młodzi potrzebują nowych mieszkań. I jak w tej sytuacji można wypisywać że nam nowa zabudowa mieszkaniowa jest niepotrzebna. Ja uważamże to jest sukces naszych władz a głównie Pana Prezydenta Smogorzewskiego.

  3. Andrzej odpowiedz

    Jak ma się coś zmienić i być inaczej jak ciągle ci sami ludzie albo raczej statyści i klakierzy, uzależnieni od smogorzewskiego są w tej radzie. Trzeba ich wymienić……

  4. Romeczek odpowiedz

    Najwyższy czas wykopać ich na zieloną trawkę, bo to oni szykują nam to piekło 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *