LEGIONOWO. Nieudolne rozwiązywanie problemu z DZIKAMI?

2023-09-15 5:30:23

Mieszkańcy skarżą się na grasujące od wiosny w mieście dziki. Polski Związek Łowiecki oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii, z powodu epidemii ASF, uważają że najlepszym rozwiązaniem jest uśpienie dzików środkami farmakologicznymi. Ratusz wstrzymuje się z wdrożeniem tej procedury i szuka innego rozwiązania, nie chcąc uśmiercać dzików na terenie miasta

Według mieszkańców, którzy zgłosili się do redakcji, dziki grasują na osiedlu Jagiellońska już od kwietnia. Zwierzęta przestały się bać ludzi, chodzą po mieście i niszczą trawniki szukając pod ziemia pędraków.

Boją się wychodzić z domu

Zdaniem naszych rozmówców, dziki stwarzają także realne zagrożenie dla ludzi, bo żerują w miejscach uczęszczanych przez mieszkańców. Zryty miał zostać już park im Jana Pawła II, zielone tereny przy ulicach: Królowej Jadwigi, Marysieńki oraz 3-maja. Obawiają się oni , że spółdzielnia obciąży ich, czyli mieszkańców, kosztami napraw zniszczeń spowodowanych przez zwierzęta. Dziwią się także, że nikt nie został jeszcze poturbowany. Dlatego apelują do władz miasta o rozwiązanie tego problemu.

Co na to władze?

Według władz miasta, problem stwarza grupa ok. 30 zwierząt. Jak się okazuje, miasto wnioskowało do Polskiego Związku Łowieckiego o odłowienie dzików i wywiezienie ich z miasta. Myśliwi odmówili jednak zasłaniając się trwającą epidemią wirusa ASF (Afrykańskiego Pomoru Świń). Głos zabrał również Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Dworze Maz., który nakazał władzom Legionowa odłów dzikiej zwierzyny i uśmiercenie jej za pomocą środków farmakologicznych. Powodem tak drastycznego kroku jest możliwość rozprzestrzenienia się ASF.

Szukają innych rozwiązań

Na ostatniej sesji rady miasta, Prezydent Smogorzewski zakomunikował, że ratusz wstrzymuje się z przeprowadzeniem tej procedury, ponieważ nie chce dokonać jej na terenie miasta. Obecnie poszukiwane jest inne rozwiązanie tego problemu.

Paulina Nowicka