LEGIONOWSKI. Rozmowa z Komendantem szpitala Robertem Ryczkiem. Podsumowanie roku działalności

2023-01-26 4:43:00

Fot. Leszek Chemperek/CO MON

TiO: Co pana zdaniem, szpital daje mieszkańcom Legionowa i powiatu legionowskiego?

RR: W Legionowie zastaliśmy niecodzienną sytuację z zabezpieczeniem potrzeb zdrowotnych. Mam na myśli fakt, że w dużym powiecie, liczącym 120 tys. mieszkańców, w kraju, który szczyci się rozwinięciem sieci pracowni hemodynamiki zabezpieczającymi potrzeby pacjentów z zawałami serca w sposób ciągły, istniała biała plama na mapie. Pacjenci wymagający hospitalizacji, również w nagłych stanach chorobowych, musieli jeździć do szpitali w ościennych powiatach, często do szpitali warszawskich. Dla pacjentów z zawałem serca, kiedy każda minuta jest ważna dla ratowania życia, podróż do Ciechanowa lub do Warszawy może spowodować opóźnienie interwencji, a tym samym niekorzystnie wpłynąć na rokowanie. Teraz w Legionowie pacjent z zawałem zostanie zaopatrzony w najlepszym standardzie. Dzięki współpracy z ościennymi szpitalami, zespołami ratownictwa medycznego, ową białą plamę udało się w końcu uzupełnić.
Mamy stały, ciągły przepływ pacjentów w szpitalu. Obserwując tę populację definiujemy pożądane kierunki rozwoju, nowe zakresy świadczeń do realizacji. Ponieważ jestem kardiologiem, dalej będę się posługiwał przykładem pacjentów z zawałem serca. Leczymy takich osób średnio 70-80 miesięcznie. Dla tych pacjentów po wypisie konieczna jest kontynuacja specjalistycznej, wieloprofilowej opieki. Stąd po uzyskaniu zgody NFZ uruchomiliśmy możliwość opieki nad pacjentem w ramach programu KOS-zawał, czyli schematu koordynowanej opieki specjalistycznej dla pacjenta po zawale. Z tego samego powodu od grudnia 2022 roku uruchomiliśmy oddział dziennej rehabilitacji kardiologicznej. Obserwacja naszych pacjentów najlepiej podpowiada, jakie są potrzeby. Staramy się reagować, zabezpieczać najważniejsze obszary na bieżąco.
Od 1 listopada ub. roku rozpoczęliśmy również prowadzenie Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. To taki niewdzięczny zakres świadczeń, jako że w NiŚOZ skupiają się jak w soczewce wszystkie niedostatki systemu ambulatoryjnej opieki zdrowotnej. W konsekwencji NiŚOZ generuje wiele problemów i skarg. NiŚOZ to również spore obciążenie dla szpitala, ponieważ przyjmujemy miesięcznie ponad 2 tys. pacjentów, z czego ok. 70 proc. zgłasza się, chociaż nie spełniają kryteriów do udzielenia pomocy w NiŚOZ. Zdaje się, że nikt nie chciał się zajmować NiŚOZ w Legionowie, może poza jednym podmiotem, który liczył na jakąś pomoc ze strony miasta, ale jej nie otrzymał. W efekcie nasz szpital zabezpiecza dla mieszkańców również ten obszar.

TiO: Co jeszcze udało się zrobić przez ten rok, z czego jest pan zadowolony?

RR: To, o czym chciałbym jeszcze wspomnieć, to obszar świadczeń ambulatoryjnych, czyli nasza całkiem spora przychodnia. Ponieważ ilość łóżek w naszym szpitalu jest stosunkowo mała, musimy optymalnie wykorzystywać ich potencjał. W tym celu staramy się przenosić ciężar opieki nad pacjentem do ambulatorium tam, gdzie tylko to możliwe. Hospitalizacje rezerwujemy tylko dla procedur i zabiegów, których nie można wykonać w przychodni. Temu służy strategia przygotowania pacjenta do zabiegów w przychodni, tak, aby w dniu przyjęciu do szpitala pacjent mógł trafić na stół operacyjny. Modelowe przykłady wykorzystania potencjału przychodni prezentują oddziały chirurgii, ginekologii oraz anestezjologii. Dzięki kwalifikacji do operacji, której dokonuje lekarz będący później w oddziale szpitala operatorem, a następnie wizycie u anestezjologa, który przygotowuje pacjenta do znieczulenia, średni czas hospitalizacji w oddziałach zabiegowych nie przekracza 3 dni. W efekcie oczekiwanym skutkiem powinno być skrócenie czasu oczekiwania pacjentów w kolejce na zabiegi. A potrzeby są duże i pacjenci pytają, dlaczego muszą czekać 3-4 miesiące na operację czy na zabieg na kardiologii. U nas jednak te terminy i tak są dużo krótsze niż gdzie indziej. W 2022 r. udało nam się również uruchomić poradnię leczenia pacjentów z otyłością, czy dzięki zakupom sprzętu poszerzyć zakres możliwych działań zabiegowych w poradniach laryngologicznej i urologicznej.

TiO: Jakie ma pan plany na przyszłość, jako komendant szpitala w WIM w Legionowie?

RR: Chcemy jeszcze poprawić dostępność świadczeń na oddziałach chirurgii i ginekologii. Mamy ambicję, aby utrzymać relatywnie krótki czas oczekiwania na zabiegi w szpitalu, który aktualnie nie przekracza 3-4 miesięcy. Planujemy również w tym roku rozpocząć remont budynków dawnej Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej, w tym zabytkowego budynku przy ulicy Zegrzyńskiej, gdzie mieści się rehabilitacja. W ten sposób mamy nadzieje poprawić ergonomię pracy i komfort dla pacjentów zaopatrywanych w budynkach dawnej WSPL.  W dalszym ciągu aktywnie pozyskujemy specjalistów, nie tylko do pracy w szpitalu, ale również dla przychodni. W ten sposób chcemy jeszcze zwiększyć dostępność do świadczeń dla pacjentów, którzy chcą się u nas leczyć.
A najważniejsze, że mamy nadzieję w 2023 r. pełnić swoją służbę medyczną na najwyższym poziomie.

Maciej Lerman

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *