PIŁKA NOŻNA. Legionovia – Olimpia Zambrów 1-2 (0-1) Stroje nie grają

Tym strzałem z rzutu wolego, w doliczonym czasie gry, Bartosz Rymek zdobył honorową bramkę dla Legionovii
Fot. fotoMiD

W drugiej kolejce sezonu 2022/2023, po inauguracyjnym zwycięstwie w Białobrzegach, Legionovia musiała przełknąć gorycz porażki. W ostatnią sobotę, przed własną publicznością, podopieczni Michała Pirosa nie sprostali trzecioligowemu beniaminkowi przegrywając 1-2(0-1) z Olimpią Zambrów

Legionovia w tym spotkaniu zaprezentowała się nowych strojach, w tradycyjnych klubowych barwach, z opaskę kapitańską wystąpił Karol Barański, a Kacper Kaczorowski zmienił kolor fryzury. Te nowinki nie przyniosły drużynie fartu. Jak wiadomo stroje nie grają, więc punkty meczowe zabrali goście. Podobno trzynastego (mecz odbywał się 13 sierpnia) wszystko zdarzyć się może, ale to nie fatum zadecydowało o przegranej. Olimpia tego dnia była zespołem lepszym. Bardziej zorganizowanym i uporządkowanym, lepiej operującym piłką i w przeciwieństwie do naszej drużyny mającym kim straszyć z przodu.
Legionovia zaczęła nawet obiecująco. W 10. minucie strzelał Bartosz Mroczek, dziesięć minut później szansę na otworzenie wyniku miał Szymon Wiejak. Z czasem było coraz gorzej i gola zdobyli goście. Składna wymiana kilku podań w środku pola, futbolówka trafiła na lewą stronę do 17-letniego Marcelego Bykowskiego (syn byłego ekstraklasowca Macieja), ten ograł K. Kaczorowskiego i z narożnika pola karnego ładny strzałem umieścił piłkę w legionowskiej bramce (33’). Dwie minuty później mógł być remis, ale K. Barański nie wykorzystał rzutu karnego. Jego nonszalancki, sygnalizowany strzał obronił zambrowski bramkarz – Jakub Skowron. Potem (39’) goście mieli szansę na podwyższenie prowadzenia, a w 44’ minucie główkę Sz. Wiejaka obronił bramkarz gości.

Druga połowa rozpoczęła się od szansy Bartosza Rymka, ale im „dalej w las”, tym Legionovia coraz bardziej raziła nieporadnością w ofensywie. Nie pomagały zmiany zaordynowane przez legionowskiego szkoleniowca. Po potrójnej, na kwadrans przed zakończeniem meczu, zespół trenera Bartosza Grzelaka podwyższył prowadzenie. Goście przejęli piłkę wypiąstkowaną przez Jana Krzywańskiego, po dwóch podaniach trafiła ona do Kamila Zalewskiego, który nic nie robiąc sobie z asysty dwóch legionowskich defensorów huknął tak z lewej nogi, że futbolówka zatrzepotała w siatce. Było więc „po meczu”, choć w samej końcówce szanse na zdobycie honorowego gola miał Dawid Papazjan. Skiksował jednak z kliku metrów. Honorowego gola jednak legionowianie zdobyli. Już w doliczonym czasie gry, Bartosz Rymek bezpośrednim strzałem z 17 metrów zdobył gola dla gospodarzy na „otarcie łez”, bo punkty pojechały do Zambrowa.
Oto skład naszej drużyny z tego spotkania: Krzywański – Kaczorowski, Waszkiewicz, Gibas, Barański (76’ Choroś), Sonnenberg (64’ Zaklika), Kumoch (64’ Koziara), Rymek, Papazjan, Mroczek (76’ Bawolik), Wiejak (76’ Balicki). (jb)

TAK GRAŁA III LIGA (gr.1)
Wyniki 2. Kolejki: Legionovia – Olimpia 1-2, Concordia – Unia 0-0, Sokół – Świt 2-3, Ursus – Broń 3-2, Lechia – Mławianka 1-3, Pelikan – Legia II 0-2, Pogoń – Warta 3-1, Jagiellonia II – Pilica 2-4, Błonianka – ŁKS II 1-0.
Po dwóch kolejkach z kompletem dwóch zwycięstw (6 pkt.) prowadzi nowodworski Świt. Po cztery punkty na swym koncie mają: grodziska Pogoń, Legia II, Ursus, Błonianka, Olimpia. Legionovia z trzema punktami (bramki:4-3) zajmuje ósmą lokatę.
W trzeciej kolejce (17 bm.) grają: Concordia Elbląg – Legionovia, ŁKS II – Unia, Świt – Ursus, Mławianka – Sokół, Legia II – Lechia, Warta – Pelikan, Pilica – Pogoń, Olimpia – Jagiellonia II. (jb)

Komentarze