Wyrok ws. Centrum Komunikacyjnego. Dopuścili się zaniedbań i narazili miasto na straty…
2025-06-27 2:05:49
Zdaniem Sądu: Urząd Miasta Legionowo ponosi odpowiedzialność za szkodę/wystąpienie robót dodatkowych oraz opóźnienie w realizacji inwestycji spowodowaną brakami i błędami w dokumentacji. Ponadto Urząd Miasta Legionowo zdawał sobie sprawę z występujących braków i błędów projektowych, co więcej miał również możliwości (…) łagodzenia skutków swoich wcześniejszych zaniedbań.
Sąd Okręgowy w Warszawie przesłał uzasadnienie do wyroku z 18 lutego 2025 r., na podstawie którego Miasto Legionowo ma zapłacić dodatkowo 11 milionów zł budowniczym Centrum Komunikacyjnego (konsorcjum Buder – Flisbud). Żądania konsorcjum dotyczyły kwoty ponad 20 mln. zł, dlatego prawdopodobna jest apelacja od tego wyroku.
Przypomnijmy. Od 2017 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa spór legionowskiego ratusza z pierwotnymi budowniczymi miejskiego dworca i przylegających do niego wielopoziomowych parkingów, czyli z konsorcjum firm Buder i Flisbud z Janowa Podlaskiego.
Chcieli pozbyć się wykonawcy
Z uzasadnienia wyroku możemy się dowiedzieć jakie były przyczyny sporu, który doprowadził strony do sądu. Sąd na podstawie obszernego materiału dowodowego ustalił, iż poprzednie władze Miasta Legionowo chciały zmienić generalnego Wykonawcę. W tym celu do projektu Centrum Komunikacyjnego wprowadzały liczne zmiany podnoszące koszty inwestycji oraz powodujące wydłużenie czasu jej wykonania. A jednocześnie nie zwiększały wynagrodzenia dla Wykonawcy za realizację dodatkowych robót. Dworzec miał uzyskać nowe elementy, które podnosiły koszt inwestycji , a jednocześnie władze miasta nie chciały za to zapłacić generalnemu Wykonawcy.
Zaniedbania poprzednich władz miasta
Sąd ustalił, że Zamawiający (poprzednie władze Miasta Legionowo) ponosi odpowiedzialność za szkodę/wystąpienie robót dodatkowych oraz opóźnienie w realizacji inwestycji spowodowaną brakami i błędami w dokumentacji. – „Zamawiający zdawał sobie sprawę z występujących braków i błędów projektowych, co więcej miał on również możliwości współdziałania i realnej współpracy z Wykonawcą i tym samym łagodzenie skutków swoich wcześniejszych zaniedbań (…)” – stwierdził Sąd w uzasadnieniu wyroku.
Odpowiedzialność za opóźnienie budowy
Poprzednie władze miasta, jako powód odstąpienia od umowy z wykonawcą, wskazywały – „nieuzasadnione opóźnienie w realizacji robót polegających na rozbudowie istniejącego przejścia podziemnego przekraczającym 30 dni kalendarzowych, co spowodowało brak możliwości wykonania całości inwestycji”. Tymczasem z ustaleń Sądu wynika zupełnie co innego. Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że opóźnienie w terminie realizacji zarówno poszczególnych etapów jak i całej inwestycji nastąpiło z winy Zamawiającego (poprzednich władz Miasta Legionowo).
Bezpodstawne naliczenie kary umownej
Jak zostało wyżej wskazane, odpowiedzialnym za opóźnienie prac na budowie nie był Wykonawca ale władze miasta. Mimo to, władze miasta naliczyły i pobrały od Wykonawcy kare umowną (z gwarancji ubezpieczeniowej) za bezpodstawne odstąpienie od umowy. Tymczasem Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że naliczenie kary umownej Wykonawcy przez Miasto Legionowo było bezpodstawne. Dlatego, zdaniem Sądu, Zamawiający (Miasto Legionowo), jako bezpodstawnie wzbogacone, powinno rozliczyć się z Wykonawcą, z pieniędzy uzyskanych z gwarancji ubezpieczeniowej.
Podważali zaufanie obywateli do Państwa
W uzasadnieniu wyroku Sąd pokusił się również o podsumowanie działalności ówczesnych władz miasta podczas trwania inwestycji budowy Centrum Komunikacyjnego w Legionowie.
Sąd stwierdził, że poprzez uporczywą odmowę zapłaty za wykonane roboty, wymuszenie kredytowania inwestycji i realizacji robót dodatkowych oraz nadużycie prawa w postaci niezasadnego uruchomienia gwarancji ubezpieczeniowej, poprzednie władze Miasta Legionowo naruszyły zasadę bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i znacząco podważyły zaufanie obywateli do Państwa.
K.Krawczyk
20250616_uzasadnienie_wyroku_anonimizacja
5 komentarzy
i teraz przyszedł czas na “sprawdzam” dla obecnego Pana Prezydenta Kielbasińskiego. Na czym polega to “sprawdzam”? Ano na tym, czy Pan Prezydent skieruje sprawę do sądu przeciwko Romciowi i spółce o zwrot kasy na rzecz miasta i mieszkańców. Jeśli tego nie zrobi to znaczy, że się pomyliliśmy ( kolejny raz) przy wyborach władz miasta,
Przekrętów i przestępstw nie można puszczać płazem. Dlaczego mieszkańcy mają płacić za czyjeś zaniedbania? Jak “tadek” jest tak bogaty z domu, to niech zapłaci te 10 czy 20 milionów złotych plus jeszcze pewnie jakiś milion rocznie za utrzymanie dworca, w co wrobił nas Roman i jego ekipa. Wszędzie indziej dworce buduje i utrzymuje PKP, ale kto bogatemu zabroni…
Dzięki panu prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu mamy piekny dworzec którego wszyscy nam zazdroszczą i to jest najważniejsze. Nie wiem po co niektórzy ludzie szukają dziury w całym zamiast się cieszyć z tego co mamy. Po co wyciągać pewne sprawy jak dworzec już stoi i jest piekny przecież miasto ma w budżecie piniądze żeby uregulowac zaległości i zamknac sprawę.
Mam nadzieję że to jakiś ponury żart… Mieliby pozostać bezkarni tylko dlatego że dworzec ostatecznie powstał? A co z odpowiedzialnością karną i finansowa wynikającymi z przepisów prawa?
Jak widać po postach niejakiego “tadzia” ciągle przerabiamy stały element gry “jak skutecznie ogłupić mieszkańców” a klęskę przekuć w sukces
Brutalna prawda jest niestety niewygodna, nikt nie zazdrości nam tego dworca bo żadna gmina nie chce z własnego budżetu dotować i partycypować w kosztach utrzymania które wszędzie ponosi KOLEJ
Dzięki ex prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu zostaliśmy z brzydkim, topornym budynkiem, ale to rzecz gustu.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to że koszty utrzymania gigantycznego budynku przez całe lata ponoszą i będą ponosić mieszkańcy, to mieszkańcy w braku inwestycji poniosą koszty gigantycznego odszkodowania których w budżecie nie ma i długo nie będzie
A koniec “piękny” dworzec zajął tyle miejsca że zabrało go na pętlę autobusową z prawdziwego zdarzenia na którą miały zajeżdżać autobusy ZTM, w efekcie mamy Centrum Komunikacyjne które utrzymują miejskie spółki ale na które nie ma szans wjechać żaden większy bus
Sukces ??